Jutro walentynki, a ja postanowiłam już dziś przyjść do Was z takim romantycznym TAGiem, by pozostać w tym miłosnym temacie! Dawno nie było u mnie TAG'u (ostatni w październiku), więc stwierdziłam, że z chęcią jakiś wykonam. Z góry przepraszam, że nie odpowiadam na Wasze nominacje - recenzja goni recenzję, NAJKI gonią NAJKI i nie mam zbytnio kiedy tego zrobić ☺
Zauważenie - książka, którą kupiłeś ze względu na okładkę
Jest tyle wspaniałych okładek...! Nawet w mojej skromnej biblioteczce kilka takich znajdę - postawiłabym tu na powieść Maybe someday, której delikatna okładka po prostu mnie uwiodła oraz książkę Eleonora & Park, gdzie skromność okładki, a przy tym jej niezwykłość od razu przyciągnęło moją uwagę.
Pierwsze wrażenie - książka, którą kupiłeś ze względu na opis.
Odkąd założyłam bloga przestałam sugerować się jedynie opisem książek, teraz duże znaczenie ma dla mnie to jak postrzegana jest książka w blogosferze i jaką ocenę ma na LC - nie wiem czemu, ale gdy jest ona poniżej 7, to raczej czuję się zrażona do takiej powieści. Wolę kupić książkę, do której jestem przekonana! Jednak... w mojej biblioteczce jest taka książka, którą kupiłam już DAWNO temu, a wtedy jej opis brzmiał dla mnie kusząco. Mówi Wam coś powieść Po tamtej stronie ciebie i mnie?
Słodkie rozmówki - książka z niesamowitym stylem pisania
Niejednokrotnie miałam do czynienia z powieściami, w których autor rozkochiwał mnie swoim piórem. Rebecca w swojej serii Oddechy oczarowała mnie porównaniami, które wdzierały się w duszę. Colleen Hoover, z której każdego zdania wyciekały emocję. Suzanne Young z serią Program, która celuje słowami w czytelnika i trafia prosto w serce. Czy też Jandy Nelson, która wręcz namalowała Oddam ci słońce.
Pierwsza randka - pierwszy tom serii, który sprawił, że od razu chciałam sięgnąć po kolejny
Gdyby to tylko raz się tak zdarzyło! Postanowiłam jednak wybrać tu kontynuację powieści Imperium ognia, na którą niestety będę musiała jeszcze poczekać. Nie spodziewałam się wiele po tej pozycji, a jednak zostałam nieźle zaskoczona. Niesamowita historia, świetni bohaterowie, genialnie poprowadzona akcja i wyśmienity warsztat pisarski autorki. Czego chcieć więcej, jeśli nie zapewne równie dobrej kontynuacji?
Nocne rozmowy telefoniczne - książka, przy której przetrwałam noc
Dla mnie noc to świętość i staram się ją przeznaczyć wyłącznie na sen. Postanowiłam wybrać więc taką książkę, dla której byłabym w stanie zrezygnować z błogiego snu. Takich książek kilka na pewno się znajdzie, ale postanowiłam wybrać Czerwoną królową, w której tyle się działo, że nie możliwe byłoby zaśnięcie przy niej. Ta cała akcja, intrygi! Koniecznie muszę zabrać się za drugi tom!
Zawsze w myślach - książka, o której nie mogę przestać myśleć
Och, takich książek też się kilka znajdzie. Pamiętam, jak zabrałam się kiedyś za Akademię wampirów, niewiele po niej oczekiwałam - książki o wilkołakach, wampirach, aniołach, czy innych stworzeniach już mnie wtedy tak nie interesowały. A jednak... każdy kolejny tom był coraz lepszy, coraz bardziej wciągał, a zaskakujące zakończenia popychały do biblioteki po kolejne tomy. To było sześć cudownych części, podczas których zaprzyjaźniłam się z Rose i wraz z nią przeżywałam przygody, czy troszczyłam się o przyjaciół, razem z nią żyłam w świecie, gdzie nie było bezpieczni e nawet wśród swoich. To było dla mnie niesamowite doświadczenie, dlatego nadejście nieuniknionego końca, gdy dobrnęłam do ostatniego tomu, było dla mnie mocnym przeżyciem. Trudno mi było rozstać się z bohaterami, a szczególnie w sposób, w jaki wymagała tego ode mnie autorka. Nie mogłam się z tym pogodzić, czułam się bardzo zagubiona - jakkolwiek szalenie to brzmi, bo przecież ja tylko skończyłam czytać książkę. Napisałabym jeszcze nieco o mojej decyzji odnośnie nie sięgnięcia po "Kroniki krwi", ale i tak już się za bardzo rozpisałam! ☺
Kontakt fizyczny - książka, którą kocham za towarzyszące mi przy niej uczucia
Mogłabym podać tu tytuły, które w tym TAGu się już pojawiły, jednak postanowiłam sięgnąć głębiej - do samych korzeni mojej czytelniczej kariery, gdy to powieść Szeptem rozkochała mnie bez pamięci w książkach. To wszystko przez to, co przy niej czułam. Biedna dziewczyna, która kompletnie nie spodziewała się, że książki potrafią mieć taki wpływ na emocje, prawie oszalała zaczytując się w tę książkę. Oj tak, wcale nie żartuję, mnóstwo razy przerywałam czytanie, by ochłonąć, poskakać po pokoju, czy oblać twarz zimną wodą!
Spotkanie z rodzicami - książka, którą mogłabym polecić rodzinie lub znajomym
Nie ma takiej książki, którą jednocześnie mogłabym polecić jednocześnie znajomym, kuzynce, mamie, czy tacie - taa... z tym tatą, to tylko kiepski żart, odkąd żyję nie widziałam go z książką (chyba że gazeta się liczy). Nawet Mały Książę, Oskar i pani Róża, czy Harry Potter nie jest dla wszystkich, a szkoda.
Myślenie o przyszłości - książka, którą będę czytać jeszcze wiele razy w przyszłości
Wiele razy? A kto ma na to czas? Choć oczywiście nie mówię, bo kilka książek przydałoby się odświeżyć ☺
Dzielimy się miłością - kogo taguję?
Ponieważ kocham wszystkich moich czytelników, nominuję każdego, kto lubi tutaj zaglądać ♥
Życzę Wam cudownie spędzonych walentynek ♥ Do napisania, kochani!
Również zarwałam noc dla ,,Czerwonej królowej" - już się nie mogę doczekać kolejnej części. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Geek of books&tvseries&films
Świetne odpowiedzi! Sama chętnie wykonam ten TAG :3 Znam książkę "Po tamtej stronie ciebie i mnie", czytałam ją 2-3 lata temu i pamiętam, że mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
bookowe-love.blogspot.com
Harry Potter! <3 Kocham tę serię, a TAG wykonam napewno!
OdpowiedzUsuńBuziaki! :*
http://cudowneksiazki.blogspot.com/
Pierwszy raz widzę ten tag. Bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńŚwietny TAG! Ja wiele książek kupuję ze względu na okładkę. Nie umiem się im wtedy oprzeć. Kocham Szeptem. Tak książka zawsze będzie w moim sercu :) Być może wykonam ten TAG. Życzę idealnych walentynek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
czas-dla-ksiazek.blogspot.com
Super odpowiedzi!
OdpowiedzUsuńRównież robię ten tag, ale pojawi się 14.02 z wiadomych przyczyn haah <3
Buziaki,
SilverMoon z bloga Books obsession
Chce przeczytać serię Program, muszę w końcu zabrać się za pierwszą część!
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać drugiej części Czerwonej Królowej <3
Pozdrawiam:*
Ja się zakochałam w okładce "Maybe Someday" strasznie fajna! *-*
OdpowiedzUsuńNie no poważnie czytałaś większość nocy "Czerwoną królową"? Mi się podobała ta książka, ale nie na tyle, żeby czytać po nocy, chyba że aż tak bardzo cię wciągnęła. Ja już nie pamiętam przy której książce nie spałam w nocy.
Pozdrawiam ciepło ♥
http://kochamczytack.blogspot.com
Jandy Nelson ma niesamowity styl pisania, ale ja niestety nie mogę powiedzieć o autorce Oddechów. Imperium ognia! Tez czekam na drugi tom <33 Pottera, Oskara i Księcia też poleciłabym wszystkich. I mój tata też nie lubi czytać (WHY?), ale pieniądze na książki daje. To się liczy ;)) Nie no, żartuję :) Buziaki, Idalia :*
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Moim zdaniem "Harry" jest idealny dla wszystkich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
napolceiwsercu.blogspot.com
Zdecydowanie się z tobą zgadzamy :)
UsuńZgadzam się, Jandy Nelson i Colleen Hoover mają świetny styl pisania. Ich książki czyta się cudownie ;)
OdpowiedzUsuńTo teraz moja wersja, ale bez rozpisywania się.:)
OdpowiedzUsuńZauważenie - książka, którą kupiłeś ze względu na okładkę
Mam kilka książek z pięknymi okładkami, ale przy żadnej z nich okładka nie była decydującym czynnikiem co do jej kupowania. Chociaż, nie powiem, jak książka ma ładną okładkę, to dużo przyjemniej mi się kupuje. Z jedną książką miałam tak, kompletnie nic o niej nie słyszałam i w internecie wyświetliła mi się jakaś reklama z empika albo z matrasa, więc zobaczyłam tylko okładkę i od razu poczułam coś do tej książki.;) Oczywiście zapoznałam się z jej opisem, oceną itd. Mówię o książce "Wszystkie jasne miejsca " Jennifer Niven
Pierwsze wrażenie - książka, którą kupiłeś ze względu na opis.
A nie wiem, Tutaj by mi chyba pasował "Anioł"L.A. Weatherly. Kupiłam go, bo nadarzyła się taka okazja i jak przeczytałam opis, uznałam, że może być ciekawe, Nie miałam później co do tej książki wielkich nadziei i bardzo mnie zaskoczyła. Polecam.
Słodkie rozmówki - książka z niesamowitym stylem pisania
Zdecydowanie i bezkonkurencyjnie najwpanialszy styl pisania, z jakim się spotkałam jest w trylogii "Dotyk Julii" Tahereh Mafi. Ta książka jest niesamowita, przeczytajcie ją! Ostatnio mam wrażenie, że trzeci tom -"Dar Julii" jest moją ulubioną książką(czytalam w wakacje).
Pierwsza randka - pierwszy tom serii, który sprawił, że od razu chciałam sięgnąć po kolejny
Wiadomo, że po prawie każdej tak jest, ale wybiorę "Delirium " Lauren Oliver, bo zakończenie rozwaliło mnie na tysiąc kawałeczków.
Nocne rozmowy telefoniczne - książka, przy której przetrwałam noc
Zazwyczaj czytam późno, zwłaszcza jak mam następnego dnia wolne, ale nie siedzę całą noc. Wybiorę "Jesienną miłość" Nicholasa Sparksa, bo wczoraj (to właściwe było już dzisiaj) siedziałam przy niej dłużej niż powinnam. Musiałam przeczytać ją do końca.
Zawsze w myślach - książka, o której nie mogę przestać myśleć
To nie książka, o której nie mogę przestać myśleć, ale taka, o której nie zapomnę. Od "Niezgodnej" Veronici Roth zaczęła się całe moje większe czytelnictwo, więc mam sentyment. No i zakończenie ostatniej części...O takich rzeczach się nie zapomina.
Kontakt fizyczny - książka, którą kocham za towarzyszące mi przy niej uczucia
W sumie nie wiem, czy aż tak bardzo, ale dam tu "Dziedzictwo" C.J. Daugherty. Naprawdę byłam bardzo rozemocjonowana jak to czytałam.
Spotkanie z rodzicami - książka, którą mogłabym polecić rodzinie lub znajomym
Tutaj zgadzam się z tobą - nie znam książki, którą zainteresowaliby się absolutnie wszyscy.
Myślenie o przyszłości - książka, którą będę czytać jeszcze wiele razy w przyszłości
Ostatnio mam ochotę przeczytać jeszcze raz kilka pozycji, ale jest zbyt dużo książek, których jeszcze nie czytałam. Myślę, że w wakacje sobie trochę poodświeżam. Przeczytałabym jeszcze raz trylogię Dotyk Julii, ale to już było, więc podam serię "Rywalki"(albo Selekcja jak ktoś woli) Kiery Cass.
No dobrze, to koniec. Miałam się nie rozpisywać, ale chyba trochę mi nie wyszło.
O tak, okładka "Wszystkie jasne miejsca" jest genialna - bardzo lubię takie graficzne ilustracje! :D
UsuńNie jesteś jedyna! Mnie zakończenie Delirium, jak i Pandemonium rozbiło całkowicie! Nie mogłam uwierzyć, że książka może kończyć się w takim momencie - co ja mogłam zrobić ze swoim życiem, po tym, co tam się stało?! Autorka ma smykałkę do mocnych wyjść :D
Od tak dawna czaję się na Dotyk Julii - każdy tak chwali, a ja nawet nie mogę się wypowiedzieć, to jest okropne :D
Choć z czytałam jeszcze ostatniego tomu Niezgodnej wiem, jak się kończy - takie tam "spoilery - spoilery wszędzie!" ^^
Bardzo dziękuję za odpowiedzenie na TAG i przepraszam, że tak późno odpisuję :/ ♥
Hah ja tak samo czytałam Czerwoną królową prawie całą noc, bo zwyczajnie nie potrafiłam się od niej oderwać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
Po tamtej stronie ciebie i mnie koniecznie przeczytaj skoro kupiłas :D znam tę książkę, czytałam ją gdzies na początku mojej przygody z takimi paranormalnymi powieściami i wspominam dobrze chociaż nie wiem jakbym ją odebrała teraz ;) również podczas wyboru lektury sugeruję się opiniami w blogosferze i ocena na LC i jak wynosi ona poniżej 7 to też ksiazka wydaje mi się taka nie za bardzo ;p
OdpowiedzUsuńtakże nie czytam nocami, bo muszę wstawac o 6, a chodzę spać po 23, więc gdybym chciała poświęcać noce książkom to chyba nie dożyłabym do następnego roku xd czytam dłużej tylko kiedy następnego dnia mam wolne :D
czemu nie sięgniesz po Kroniki krwi? są genialne! i jest dużo Adriana!
Boże, jak ja kocham ksiązki które wywołują we mnie aż takie emocje jak w tobie wywolało Szeptem, coś niezwykłego i nieopisanego *.*
walentynki, haha, dla mnie głupie święto zakochanych i staram się nie pamiętać że wgl takie istnieje, przypomne sobie o nim jak w koncu znajdę pasującą drugą połówkę..
pozdrawiam!
Czytałam Po tamtej stronie ciebie i mnie (troszkę może źle wyraziłam się w TAGu) i to nawet dwa razy! Książkę czyta się naprawdę przyjemnie, jest napisana ciekawie i zaskakująco, ale na dwóch razach chyba zakończę - nie jest to fenomen po który chcę sięgać w nieskończoność - miła książka i tyle ^^
UsuńOch, uwielbiam Adriana! Do tej pory nie mogę się pogodzić z tym, jak potraktowała go Rose (chociaż Dymitra też lubię :/). Nie potrafię jednak znieść myśli, że w Kronikach, to już nie Rose będzie główną bohaterką, a Sydney - która była fajną postacią, ale mojej sympatii nie zdobyła. Do tego zakończenie Akademii nie było po mojej myśli, nie czuję się na siłach by kontynuować czytanie :D
Och też tak mam z tymi walentynkami - to dzień, jak co dzień :D
Jestem właśnie przy końcówce "Oddam ci słońce" i nie potrafię w pełni wyrazić swojego zachwytu tą książką! Styl pisania autorki jest niesamowity, historia skłania do refleksji i pokazuje jak istotne są relacje między rodzeństwem. Jestem pewna, że moje ostateczne wrażenie będzie jak najbardziej pozytywne :)
OdpowiedzUsuńZaksiążkowana
Pierwszy raz widzę taki TAG :) świetnie się czytało.
OdpowiedzUsuńZawsze przy takich postach dowiaduję się ile książek jeszcze nie przeczytałam jak wiele muszę nadrobić :)
Pozdrawiam
Jadwiga
Zajęcza Nora
Zgadzam się, jest bardzo dużo książek z prześliczną okładką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wiele osób zachwala okładkę "Maybe someday", a ja jak na razie nie miałam okazji zobaczyć ją na żywo (to aż dziwne, że nie rozglądałam się za nią w empiku) :D Zakochałam się w Twojej wypowiedzi do kategorii z najlepszym stylem pisania *u* Jejku, muszę wreszcie poznać twórczość pani Hoover, czuję się jak ostatnia osoba na Ziemi, która nie czytała żadnej jej książki. D: Poza tym, przewiduję ogromną miłość od pierwszego przeczytania! ^^ O tak, przy "Czerwonej królowej" prawdopodobnie nie da się zasnąć, akcja jest niesamowita. No i zachęciłaś mnie do ponownego spotkania z wampirami, bo właściwie czemu nie - wbrew wszystkiemu one już zawsze będą przypominać mi początki czytelniczej kariery. :D Pewnie gdybym przeczytała "Szeptem" kilka lat wcześniej, przeżywałabym tę książkę tak samo jak Ty. ;) Haha, uśmiałam się na wstawce o tacie - z moim jest tak samo! :D
OdpowiedzUsuńNa żywo piękniejsza niż na ekranie - koniecznie odnajdź ją w empiku, uwierz, że jak już ją złapiesz, to nie będziesz chciała odłożyć :D
UsuńNaprawdę nie czytałaś żadnej jej książki?! Kobieto, koniecznie to nadrabiaj! :D Zacznij od Hopeless, czy też właśnie Maybe someday - świetne powieści ♥ Ostrzeżenie: Hoover działa jak morfina - uzależnia :D
Akademia mimo swojej wampirzej tematyce okazała się genialną serią, niemal po każdym tomie nie mogłam uwierzyć, że autorka zrobiła, to co zrobiła! A Rose...och, to genialna postać ♥ :D
Ja czytając "Czerwoną królową" również nie mogłam się oderwać i miałam co chwilę zawały serca przez tą autorkę. Już się boję, co będzie w drugiej części! :D
OdpowiedzUsuńskrytaksiazka.blogspot.com
Jak dla mnie z niesamowitym stylem pisania jest ''Dotyk Julii'' Tahereh Mafi. Po prostu kocham jej pióro, takie zupełnie inne od innych! :D. Za pierwszym razem kiedy czytałam ''Szeptem'' też wzbudziło we mnie dużo emocji, ale kiedy we wakacje sięgnęłam po tę książkę jeszcze raz z zamiarem odświeżenia sobie pamięci, to już nie było to samo :/
OdpowiedzUsuńDlaczego ja jeszcze nie czytałam Julki!!!! No ludzie! :D
UsuńBoję się, że ze mną będzie identycznie, ale ja po prostu muszę odświeżyć sobie tę serię :)
Miałam DOKŁADNIE tak samo z Szeptem!!!! Ta seria musi mieć coś w sobie :D Chcę przeczytać ją jeszcze raz i mam nadzieję, że nic się nie zmieni :o
OdpowiedzUsuńHah, i mam też tak samo z moim tatą XD