Słyszeliście o książce Jak być szczęśliwym - (albo chociaż mniej smutnym)? Znajdują się w niej ćwiczenia ze szczęścia – dla każdego, kto bywa smutny albo ma po prosty zły dzień, no ale nie o tym chciałam mówić, ale o pewnej bardzo ciekawej inicjatywie organizowanej przez Wydawnictwo Otwarte. Na stronie jakbycszczesliwym.com, stworzonej właśnie ze względu na tę książkę, istnieje możliwość napisania maila, ale nie byle jakiego, bo do siebie z przyszłości. Brzmi czadowo, co nie? Ale to nie wszytko, całość jest jeszcze bardziej interesująca. Pisząc tego maila, w którym możecie przelać swoje smutki, czy radości, wpisujecie swój adres e-mail oraz wybieracie datę, kiedy ta wiadomość do Was dojdzie! Mój list przyjdzie do mnie za rok, jestem ciekawa, jak bardzo zmieni się mój odbiór własnych słów.
Pierwsza leci do Insane z bloga Przy gorącej herbacie, która napisała fantastyczną recenzję książki, której jeszcze nie czytałam, ale mam teraz ogromną ochotę, a mówię tu o książce Siedem życzeń, czyli zbiorze świątecznych opowiadań polskich autorów.
Druga NAJKA leci do Patty z Truskawkowego bloga książkowego, która zrecenzowała książkę, którą już czytałam i uwielbiam, a mam na myśli Biorąc oddech, czyli ostatni tom z serii "Oddechy". Recenzja jest napisana urzekająco, ale nie tylko dlatego tak mi się spodobała, spowodował to również fakt, że mogłabym się spokojnie pod nią podpisać. Czytałam i czułam się, jakby Patty wyciągnęła ze mnie odczucia dotyczące tej oto powieści.
♥♥♥♥♥
Zapraszam do wyzwania na 2016 rok "Harry Potter i pożeracz książek"!
Na pasku bocznym bloga wciąż wisi ankieta z jednym krótkim pytankiem :)
NAJlepsza recenzja:
Ostatnio staram się jak mogę zaglądać na Wasze blogi, ale wiecie ... różnie to bywa - obowiązki i te sprawy. Jednak wciąż jestem tu obecna i czytam tyle, ile tylko mogę. Dziś rozdam dwie NAJKI za najlepszą recenzję. Pierwsza leci do Insane z bloga Przy gorącej herbacie, która napisała fantastyczną recenzję książki, której jeszcze nie czytałam, ale mam teraz ogromną ochotę, a mówię tu o książce Siedem życzeń, czyli zbiorze świątecznych opowiadań polskich autorów.
Druga NAJKA leci do Patty z Truskawkowego bloga książkowego, która zrecenzowała książkę, którą już czytałam i uwielbiam, a mam na myśli Biorąc oddech, czyli ostatni tom z serii "Oddechy". Recenzja jest napisana urzekająco, ale nie tylko dlatego tak mi się spodobała, spowodował to również fakt, że mogłabym się spokojnie pod nią podpisać. Czytałam i czułam się, jakby Patty wyciągnęła ze mnie odczucia dotyczące tej oto powieści.
NAJlepszy film:
Długo myślałam, czy nie umieścić tu Kosogłosa, ale zdecydowałam się na coś mniej oczywistego, a będą to Gwiezdne wojny. Jak byłam młodsza uwielbiałam te filmy, bardzo przeżywałam wszystko, co się tam działo, choć pewnie pewnie wiele rzeczy pozostawało dla mnie niezrozumiałych. Z okazji zbliżającej się premiery najnowszej części postanowiłam odświeżyć sobie poprzednie, w nadziei, że może uda mi się wybrać do kina. Tak naprawdę nie zdołałam dokończyć nawet drugiej części Gwiezdnych wojen, ale ponownie zostaję oczarowana i wracają do mnie uczucia, które odczuwałam oglądając tę serię kilka dobrych lat temu. Boję się oglądać dalej!
NAJciekawsza zapowiedź:
Rzadko kiedy książki zapowiadane przez wydawnictwo Amber wydają mi się ciekawe - nie pociągają mnie ani okładki, ani opisy, a nawet recenzje innych blogerów, tym razem moją uwagę przykuła jednak książka Kłamstwa o prawdzie, która swoją premierę ma 16 stycznia. "Czasem ciężar tego, co się stało, jest zbyt wielki, by go nieść. Ale miłość daje siłę, by go zrzucić.
Dla siedemnastoletniej Sadie życie skończyło się rok temu. W dniu wypadku, w którym zginął jej przyjaciel Trent, a na jej twarzy i ciele zostały blizny. Boi się wyjść z domu, cierpi na ataki paniki. Rozumie ją tylko brat Trenta, Max. Po tragedii wyjechał z rodzicami, ale codziennie piszą do siebie maile.
Teraz Max wraca. Sadie boi się, jak zareaguje, gdy zobaczy jej okaleczoną twarz. Jednak Max patrzy na jej blizny i nie odwraca wzroku. I wie o postanowieniach, które Sadie każdego wieczoru pisze na piasku plaży. To lista rzeczy, które musi zrobić, zanim będzie gotowa zapomnieć o przeszłości. Lista – zdawałoby się – niemożliwych do wykonania celów, które musi osiągnąć, żeby znów zacząć żyć."
NAJciekawszy post/artykuł:
Jaki jest bloger książkowy? Na to pytania odpowiada Monika z bloga Mogagat, jednak ... czy ma rację? Cóż... może coś w tym jest, ale naprawdę? Tak postrzegani są blogerzy książkowi? Ja to widzę chyba trochę inaczej... Niestety, czytając ten tekst, odniosłam wrażenie, że autorka jest pewna własnej nieomylności i wyższości ponad innymi blogerami, ale hej! - każdy kiedyś zaczynał i ma swój plan na bloga. Post ten wywołał również nie małą dyskusję w komentarzach, do których również warto zajrzeć. ♥♥♥♥♥
Na pasku bocznym bloga wciąż wisi ankieta z jednym krótkim pytankiem :)
"Siedem życzeń" muszę przeczytać. Koniecznie!
OdpowiedzUsuńOjej, nawet nie wiesz, jak mi miło, że znalazłam się w najkach... Uwielbiam Twój blog i zobaczenie swojego nicku w jednym z postów do dla mnie prawdziwy zaszczyt i ogromny uśmiech na twarzy! A "Oddechy" to rzeczywiście jedna z lepszych serii i jestem bardzo szczęśliwa, że uległam namowom wielu osób i zdecydowałam się poznać historię Emmy i Evana... choć niekiedy miała ona swoje gorsze chwile, to z pewnością i tak będę ją zaliczać do ulubionych, kiedy tylko będę miała okazję!
OdpowiedzUsuńŚwietny post, pozdrawiam i zapraszam do mnie na nową recenzję książki C. J. Daugherty!
Ta ja Ci dziękuję za te miłe słowa i że tu zaglądasz ♥
Usuń"Oddechy" gorsze chwile zdarzają się nawet w najcudowniejszych powieściach i pewnie w tej serii ich nie brakło, choć pewnie byłam zbyt zaślepiona zachwycaniem się :D
Fajne takie najki, można trochę się dowiedzieć. Prawie niczego nie kojarzę. Poważnie oglądasz Gwiezdne Wojny mi się już znudziły.
OdpowiedzUsuńOstatnim razem ogładałam je tak dawno ... że ledwo je pamiętam, więc nie miały jak mi się znudzić :D
UsuńWłaśnie wysłałam mail w przyszłość ^^
OdpowiedzUsuńNa 22.04.18- prosto w moją osiemnastkę!! XD
Pozdrawiam :*
ksiazki-mitchelii.blogspot.com
18 - nasta , to świetna okazja na odebranie takiej wiadomości! :D
UsuńCzy jestem jedyną osobą, która nie oglądała Gwiezdnych Wojen?
OdpowiedzUsuńTekst Moniki znam i, cóż, nie mogę się z nim zgodzić w wielu punktach, z których część jest jak dla mnie za bardzo przerysowana.
Lecę pisać list do siebie ;)
Nie oglądałaś? :o O kochana, koniecznie musisz to nadrobić! :D
UsuńTak "przerysowany" to chyba słowo idealne :)
Ale fajna sprawa z tym napisaniem do siebie listu! Chyba skorzystam, dzięki za info:*
OdpowiedzUsuńMnie również bardzo podobała się ta inicjatywa ^^ Nie ma za co, ciesze się, że kogoś zainteresowałam :D
Usuń"Powód, by oddychać" króluje na mojej liście do Mikołaja <3 <3
OdpowiedzUsuńBuziaki!
BOOKBLOG
Czy to dziwne, że nigdy nie oglądałam Gwiezdnych Wojen? Chyba muszę nadrobić zaległości :D
OdpowiedzUsuńOjej, jak mi miło <3 Dziękuję CI bardzo i cieszę się, że Cię zachęciłam :)
OdpowiedzUsuńJa tez odkąd przeczytałam opis "Prawda o kłamstwie"... MUSZĘ ja przeczytać!