TYTUŁ: "Hopeless"
AUTOR: Colleen Hoover
ILOŚĆ STRON: 424
MOJA OCENA: 9/10
Czasami coś sprawia, że nasze życie wywraca się do góry nogami. Czasem jest to choroba, czasem śmierć, a niekiedy pojawienie się kogoś w naszym życiu, ale jest jeszcze coś, czyli prawda. Czy prawda nie rujnuje wszystkiego, gdy do tej pory całe nasze życie opierało się na kłamstwie?
„Wmawiam sobie, że to był tylko zły sen, i oddycham. Oddycham po to, żeby się upewnić, że jeszcze żyję, ponieważ to wcale nie wygląda na życie.”
W życiu Sky, coś zaczyna się zmieniać. Pierwszy raz idzie do szkoły, jej najlepsza przyjaciółka wyjeżdża, a ona poznaje przystojnego Holdera. To przy nim po raz pierwszy zaznaje uczuć, których wcześniej nie znała. Początkowo ma mieszane uczucia, co do niego, ale zaczynają się poznawać, zaczynają coś czuć, zaczynają rozumieć, zaczynają poznawać prawdę, a wszystko w co wierzyli zostaje wystawione na próbę.
Skończyłam czytać i czuję tęsknotę. Tęsknię za moimi nowymi przyjaciółmi. Tęsknię za kimś, kto został stworzony przez Colleen Hoover, zbyt pięknie i prawdziwie. Za bardzo pokochałam bohaterów dzieła i teraz tęsknię... Razem ze Sky i Holderem przeżyłam niesamowitą podróż, pełną rozmaitych emocji. Od szczęścia ku niedowierzaniu. Od zachwytu ku rozczarowaniu. Od miłości ku nienawiści. Otwierali powoli przede mną świat i pokazywali, że nie zawsze wszystko jest czarne albo białe. Pokazali mi, że to, co nas w życiu spotyka, to są nasze doświadczenia. Czasem zdarzają się w życiu momenty, których wolelibyśmy nie przeżywać, ale są tak samo ważne, jak te, które zapisujemy w naszej pamięci. Przeżyłam z nimi pewną przygodę, trochę bolesną, ale i tak robię dla niej miejsce w swoim sercu. Zapisuję w nim Holdera, Sky, Hopeless, Colleen Hoover i uczucia, które napłynęły do mnie przy czytaniu. Z czasem kiedy Holder i Sky skradali po kolei kawałki swoich serc, nieświadomie skradali również moje.
„Nie będę życzyć sobie idealnego życia. Rzeczy, które przewracają cię w życiu są testami, zmuszają cię do wybrania pomiędzy poddaniem się i leżeniem na ziemi, a otarciem kurzu i powstaniem jeszcze wyżej niż stałeś zanim zostałeś przewrócony. Wybieram stanie wyżej.”
Sięgając po tę książkę mogłam się spodziewać wszystkiego, ale to co w niej znalazłam przekraczało moje wyobrażenia. Czy było słodko? Było. Czy za słodko? Było po prostu słodko, ale autorka wiedziała, jak to zrównoważyć. Gdy sięgamy po takie książki możemy spodziewać się dużej porcji bitej śmietany, ale tu wszystko zostało wyrównane, kwaśną wisienką na torcie, taką, która wręcz przepełniła nasze serca goryczą. Nie było tylko pięknych momentów, bo były również te przez, które oczy zachodzą łzami. Znalazłam przy niej czas na radość, wzruszenie, nienawiść oraz chwilę na przemyślenia.
Co do całości, to chyba po raz pierwszy spotykam się z taką książką, która nie zanudziła mnie ani razu zbędnym opisem. Każdy opis był w jakimś celu, każdy mnie zaciekawił, każdy powodował uśmiech lub smutek, nie było tu nic nijakiego. Chcesz emocji? Bierz się za "Hopeless"! Chcesz historii nie z tej ziemi? Bierz się za "Hopeless"!Chcesz zatracić się całkowicie? Bierz się za "Hopeless"! Nie chcesz mieć kaca książkowego? Nie czytaj "Hopeless"!
„Nie wszystko będzie iść po naszej myśli i nie wszystko skończy się happy endem. Prawdziwe życie czasem jest gówniane i musimy sobie jakoś z nim radzić.”
Nie dziwię się, że Ci się podobała - mnie też, a zazwyczaj fukam na takie książki ;)
OdpowiedzUsuńNie miała prawa mi się nie spodobać, zbyt dobrze została napisana :D
UsuńWczoraj zaczęłam ją czytać i jestem pod wielkim wrażeniem tej książki! Jest naprawdę wspaniała!
OdpowiedzUsuńNajbardziej boję się właśnie tego kaca książkowego, bo gdy ostatnio go miałam czytałam tylko jedną książkę (tą przez którą miałam kaca) przez miesiąc, mam nadzieję, że tym razem będzie trochę lepiej :)
Oj będzie kac, więc lepiej się przyszykuj :D
UsuńMam w planach tę książkę, gdyż czytam o niej same dobre recenzje.
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo fajna historia:) Przeczytałam i absolutnie nie żałuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Tobie również się podobała :D
UsuńUwielbiam "Hopeless". To bardzo ciekawa powieść. "Losing Hope" też już przeczytałam i jest równie dobre ;)
OdpowiedzUsuńBędę musiała zabrać się za "Losing Hope", czytałam o nim również same pozytywne opinie :D
UsuńChcę przeczytać, zazdroszczę tym co mają już lekturę za sobą :)
OdpowiedzUsuń''Hopeless''... uwielbiam tą książkę! I wprost nie mogę doczekać się aż zdobędę ''Losing Hope'' :D
OdpowiedzUsuńPodebrałam kiedyś tę książkę mojej siostrze i podobała mi się, ale nie powaliła mnie na kolana ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać tą książkę bo wydaje się bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
http://happy1forever.blogspot.com/
Muszę przeczytać tą książkę bo wydaje się bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
http://happy1forever.blogspot.com/
Hej! Na swoim blogu opublikowałam LBA i nominowałam cię. Jeśli miałabyś chęć, to zapraszam do zabawy :3
OdpowiedzUsuńhttp://lowczyni-ksiazek.blogspot.com/2015/02/liebster-blog-award-2_19.html
Zazdroszczę Ci, że miałaś możliwość przeczytania tej książki ;)
OdpowiedzUsuńProszę o kliknięcie -->
TUTAJ
wciąż nie czytałam tej książki ale mam zamiar to zmienić :) tyle dobrego - nie mogłabym nie ulec takiej opinii :)
OdpowiedzUsuńWidziałam tą książkę już nie raz, ale dopiero po przeczytaniu Twojej opinii dotarło do mnie, że muszę ją naprawdę przeczytać, bo czuję, że będzie to jedna z moich ulubionych książek :)
OdpowiedzUsuńMam w planach. ;)
OdpowiedzUsuń"Hopeless" otacza mnie z każdej strony. Jak nie recenzja to książka :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością sięgnę po te dzieło !
Pozdrawiam :*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
A mnie coś nie ciągnie do tej autorki ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio w Empiku, ale tematyka nie przypadła mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzjemysterieux.blogspot.com/
Ta książka czeka na razie na półce na swoją kolej, ale już ni mogę się jej doczekać.
OdpowiedzUsuńDobra książka, chociaż z nóg mnie nie zwaliła :)
OdpowiedzUsuńMuszę ją koniecznie przeczytać. Nie mam pojęcia czemu wcześniej widząc ją na półce w Empiku nie przeszło mi nawet przez myśl, żeby się jej bliżej "przyjrzeć" :)
OdpowiedzUsuńnajlepsza książka ever. :)
OdpowiedzUsuńpani Collen wykonała dobrą robotę. :)
Jedna z moich ulubionych książek, a Hoover jedną z moich ulubionych pisarek. Byłam zachwycona i jestem wciąż, chociaż od przeczytania mija rok. Niesamowita historia, ale bez Losing hope nie da się poczuć tego całego ogromu bólu Sky i Holdera.
OdpowiedzUsuńrecenzje-koneko.blogspot.com