5 NAJEK tygodnia


Ależ ten tydzień prędko zleciał, a tu przyszedł czas na rozdanie NAJEK! Co w tym tygodniu przykuło moją uwagę? 

NAJciekawszy post/ artykuł:
Tym razem również artykuł nie tak nowy w internecie, ale ja dopiero na niego trafiłam, więc może Wy też go jeszcze nie widzieliście. W Wydawcy mówią... czyli postu o współpracach część pierwsza możemy przeczytać odpowiedzi na pytania dotyczące współpracy od kilku wydawnictw. Jeśli odpowiedzi te są szczere, to dobrze jest wiedzieć w jaki sposób do blogera podchodzą wydawnictwa. Na kilka pytań odpowiedzieli również blogerzy w artykule Blogerzy mówią... czyli o współpracach część druga. Sama jeszcze nie mam nawiązanej współpracy z żadnym wydawnictwem, więc dobrze było się czegoś dowiedzieć w tym temacie.

NAJlepszy film:
Ostatnio oglądałam świetny film o niebieskich stworkach i nie, nie mówię tu o smerfach, ale o na'vi z filmu "Avatar". Genialny! Sama fabuła, ale i wykonanie miłe dla oczu - no wszystko. Jeśli jeszcze nie oglądaliście, to zdecydowanie musicie to nadrobić! 

NAJlepsza recenzja
Lustro rzeczywistości odzwierciedliło zupełnie inną formę recenzji z jakimi spotykałam się dotychczas. Jej recenzja "Ekspozycji" napisana została w przecudownie ironiczny sposób, a to dodaje jej niesamowitego charakteru. Po prostu musicie ją przeczytać! 

NAJciekawsza zapowiedź: 
Książka, która tym razem przykuła moją uwagę, jest inspirowana prawdziwymi zdarzeniami, a mówi ona o przemocy psychicznej, dla mnie już to brzmi zachęcająco, mimo że raczej po takie książki nie sięgam. Mam tu na myśli "Tease. Nikogo nie zabiłam...".
Sara i troje innych uczniów liceum zostało oskarżonych o psychiczne znęcanie się nad swoją koleżanką, które w konsekwencji pchnęło ją do popełnienia samobójstwa. Sara jest napiętnowana i uznana za winną przez swoich kolegów, miejscową społeczność i media.
W wakacje poprzedzające klasę maturalną, między spotkaniami z prawnikami i sądową psychoterapeutką, Sara musi się zastanowić nad wydarzeniami, które doprowadziły do tej tragedii.
Jaką rolę w niej odegrała? Czy znajdzie sposób, aby pójść dalej mimo poczucia, że jej życie się skończyło?
NAJwiększe odkrycie:
Do odkryć tego tygodnia zaliczę sklep epikbox, a właściwie to, co tam znalazłam. Mianowicie oprócz pudełek, które można tam zamówić co miesiąc, znajdują się tam bardzo fajne magnetyczne zakładki oraz przypinki. Zachęcam abyście tam zajrzeli, jeśli jeszcze ich nie widzieliście ☺
Zainteresowało Was coś z moich tygodniowych NAJEK?

33 komentarze :

  1. Nie mogłam się doczekać tego posta! Cieszę się, że już jest.

    Zakładki od epikbox znam i mam ich aż za dużo, większość tylko leży w pudełeczku i się kurzy, niestety :c O książce z zapowiedzi nie słyszałam, ale teraz mam na nią niemała chrapkę! Mroza uwielbiam, chociaż póki co miałam do czynienia tylko z jedną z jego książek, to za Ekspozycję na pewno się zabiorę, jak tylko trafi w moje ręce :)

    Czekam na kolejną odsłonę 5 NAJEK TYGODNIA :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, tak bardzo się cieszę, że tak przypadła ci do gustu ta "seria" ^^
      Ja właśnie do tej pory nic Pana Mroza nie czytałam i czuję się z tym źle, muszę koniecznie zapytać w bibliotece o "Kasację", bo właśnie od niej chciałabym zacząć :D

      Usuń
  2. Ja właśnie niedawno otrzymałam swoje zakładki od Epikbox'a i są naprawdę cudowne :)

    nastoletniabiblioteczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to zazdroszczę, chyba też będę musiała sobie takie sprawić :D

      Usuń
  3. "Avatar" to bardzo fajny film, który zdecydowanie warto obejrzeć dla samych efektów :)
    O epikboxie jeszcze nie słyszałam, ale chyba zapoznam się bliżej z tą stroną, bo zakładki wyglądają naprawdę genialnie!

    ilmiogattonero.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. O tych artykułach nie słyszałam, ale z chęcią je przeczytam (na pewno dowiem się czegoś przydatnego). Avatara oglądałam kilka miesięcy temu i również jestem tym filmem zauroczona ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również dopiero je wygrzebałam i chciałam się z Wami nimi podzielić, bo sama kilka ciekawostek się dowiedziałam :)
      Avatar cudowny ^^

      Usuń
  5. "Avatara" oglądałam lata temu w kinie (chyba mój ostatni wypad z obojgiem rodziców) i do dzisiaj pamiętam, jakie wywarł na mnie olbrzymie wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, zazdroszczę, że udało ci się obejrzeć go w kinie ♥ Na mnie wrażenie robił na laptopie, a cóż... nie jest on dobrym porównaniem do ekranu kinowego :D

      Usuń
  6. Ja już się zabieram do przeczytania artykułu o współpracy! Dziękuję, że go udostępniłaś, bo w życiu bym takiego nie znalazła :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, nie ma za co, ten post właśnie od tego jest - cieszę się, że dla kogoś jest to przydatne :D

      Usuń
  7. Te zakładki magnetyczne są super, mam nadzieje że je kiedyś zamówię :D
    http://skrytaksiazka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny blog ♥♥ Wspaniałe zakładki :) muszę je zamówić
    wanko-no-sekai.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej zainteresowały mnie "NAJciekawszy post" i "NAJwiększe odkrycie". Swoją drogą, to świetny pomysł na post :D
    Trafiłam na tego bloga dosłownie przed chwilą i mam ochotę przeczytać wszystkie zaległe posty :D
    Pozdrawiam,
    Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, jak miło się czyta takie rzeczy ^^ Cieszę się, że ci się tu spodobało, mam nadzieję, że jeszcze wpadniesz :D
      Już lecę do ciebie! :D

      Usuń
  10. Kocham Avatara! Mogę go oglądać cały czas i nigdy mi się nie znudzi. Artykułów nie widziałam, ale chętnie je przeczytam, bo, tak jak ty, nie mam jeszcze zawiązanej żadnej współpracy :)

    http://zaczarowana-me.blogspot.com/?m=0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie artykuły bardzo zaciekawiły, szczególnie ten od strony wydawnictw :D

      Usuń
  11. A mi Avatar niezbyt przypadł do gustu. Muszę przyznać, że nudziłam się podczas oglądania tego filmu i niestety nie dałam rady obejrzeć do końca.
    O epikboxie też słyszałam, ale nie zamawiałam jeszcze niczego z tej strony ;)
    http://alejaczytelnika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam Avatara *-*
    A artykuł już lecę czytać :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Też jakiś czas temu znalazłam ten sklep i już zamówiłam z niego kilka zakładek! Są fantastyczne! Co do artykułów chętnie przeczytam zwłaszcza ten pierwszy i dowiem się, jak to wygląda od drugiej strony :)

    PS: Bardzo podoba mi się styl Twojego dobierania słów! Na pewno zostanę tu na dłużej ;) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ah cudowne są te zakładki z epikboxa ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę sobie zapamiętać linki do artykułów i je przeczytać, bo w chwili obecnej nie za bardzo mi się chce... :P
    Avatar - świetny film! ^_^ Mnie również bardzo przypadł do gustu. ^_^

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam tego typu notki, cudownie się czyta! Będę zaglądać.
    www.zajkowskaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jestem absolutnie zakochana w zakładkach magnetycznych i przypinkach, ale postanowiłam na razie niczego nie zamawiać, bo czekam na październikowe pudełko i może tam znajdę jakieś cuda!

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  18. Hej, o matko czemu ja tego postu nie skomentowałam :o wybacz że mnie nie było, albo po prostu nie zauważyła. No ale jestem.
    Świetny post. Mi się tam AVATAR znudził ale czekam na 2 część :)
    Pozdrawiam ♥
    http://kochamczytack.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Epikbox faktycznie jest fajnym pomysłem, odzwierciedla fajność rynku związanego z książkami, działającego w USA. ;) Dobrze, że to się przenosi do nas.
    Co do zapowiedzi - jestem na razie zdystansowana do tej książki, ale czekam na recenzje, kto wie? Może ktoś mnie przekona? :)
    Odnośnie filmu - próbowałam oglądnąc kiedyś Avatara, ale to nie jest film dla mnie. Nie oglądnęłam nawet całego bo to JEDYNY film, przy którym autentycznie zasnęłam. Obudziłam się gdy były napisy. :D
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  20. Przeczytałam właśnie pierwszy artykuł, z drugim zapoznam się za chwilę, bo na razie zgłodniałam i zrobię sobie przerwę. :D
    Cóż, jestem Ci ogromnie wdzięczna za to, że udostępniłaś na blogu link do tych postów, bo właściwie pierwszy raz spotykam się z wypowiedzią "tej drugiej strony" - wydawnictw. Wydaje mi się, że to najlepsze wyjście, jeżeli chcemy się dowiedzieć jak to wygląda naprawdę. Recenzenci mogą o tym nawijać w nieskończoność, bo przecież postów na temat współprac jest mnóstwo, a we wszystkich z grubsza to samo. Piszą o tym, jak taka współpraca wygląda ze strony blogerów, co robić, czego nie, jak powinien wyglądać mail itp. Ale to wszystko jest według nich. A wypowiedź wydawców, czyli jak oni to widzą jest moim zdaniem o wiele bardziej pomocna. Autor zadawał też bardzo trafne pytania, widać, że były przemyślane. ;)
    "Avatar" o ile się nie mylę, kiedyś już widziałam, ale nie pamiętam, czy mi się podobał, czy nie. XD
    Chętnie ukradłabym Ci te cudowne zakładki, zazdroszczę! <3 Planowałam zamówić epikboxa, ale jak na razie szkoda mi pieniędzy, po prostu. Moja lista książek do przeczytania cały czas się powiększa, więc wolę kupić coś, co wiem, że mi się spodoba. Teraz skupiam się głównie na kontynuacjach, bo mam dużo rozpoczętych trylogii/serii, które stoją samotne na półce. D: Niemniej jednak wspieram ten pomysł całym sercem, bo to coś naprawdę świetnego! :)
    Pozdrawiam i przepraszam za chaotyczną wypowiedź, często mi się to zdarza. :D Miłego wieczoru życzę :*
    W krainie książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co, po to są te NAJKI, abym mogła podzielić się z Wami moimi znaleziskami :D Ja z chęcią zapoznałam się z tym artykułem.
      To koniecznie musisz obejrzeć jeszcze raz :D
      Niestety nie mam tych zakładek, tylko zauważyłam, że można je zamówić :( Co do epikboxa, to rozumiem twoje wahania ^^

      Usuń
  21. Ekspozycja Lustra jest mega genialna :))) Cieszę się, że i Ty doceniłaś taką formę recenzji:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo się cieszę, że moja recenzja "Ekspozycji" tak Ci się spodobała ;) Mam nadzieję, że sama książka również skradnie Twoje serce ;)
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń

Och, jesteś! Czekałam na Ciebie! Wybaczam spóźnienie - lepiej późno niż wcale :D No to czytaj i komentuj (nie musisz się podlizywać, pisz co myślisz :D)!
Twój komentarz znaczy dla mnie więcej niż myślisz, to taka drobnostka, a jak motywuje! Uwielbiam czytać komentarze i na nie odpowiadać! Jeśli zostawisz po sobie ślad, to na pewno Cię odwiedzę, możesz zostawić linka - będzie mi łatwiej.
Och, uwielbiam Cię, drogi czytelniku ♥

Bądź tu teraz © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka